piątek, 19 marca 2010
Minął piąty dzień diety a ja czuje sie naprawde wspaniale i nawet niemyśle o jedzeniu-to mie bardzo dziwi ponieważ podczas ostatnich prób odchudzania praktycznie cały czas myślałam o jedzeniu i to mie dobijało.Nadal staram sie maksymalnie zabić czas czym sie tylko da-także mieszkanko błyszczy :-) Niestety dzisiaj nie ćwiczyłam :-( ale za to byłam na długim spacerze-już czuć wiosne :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hej hej :) Powodzenia w walce :) Spacery sa super - obok roweru to moja ulubiona forma ruchu. I w sumie jedna z najzdrowszych.
OdpowiedzUsuń