28luty
No cóż ten tydzień okazał się dla być straconym-nie dałam rady pokonać swojej chęci na coś słodkiego i ....Ale sie nie poddaje.I znowu nastawiam sie na odchudzanie.Cały czas prowadze walke ze soba,z ochota na coś dobrego i niestety kalorycznego.ach
niedziela, 28 lutego 2010
poniedziałek, 22 lutego 2010
wstęp do cieżkiej walki z nadwaga
Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga. Zaczynam po raz setny diete.Cóż mam nadzieje że tym razem bedzie to już ostatnie i jednocześnie skuteczne odchudzanie.Niestety mam bardzo duży balans do zrzucenia gdyż waże az 108kg.
Więc zaczynam od zmiany nawyków.Z wielkim bólem serca wyrzuciłam resztki słodyczy żeby już mie nie nęciły.Ach początek zawsze jest taki trudny!
Jutro dam znać jak minął pierwszy dzień walki z nadwaga.
Więc zaczynam od zmiany nawyków.Z wielkim bólem serca wyrzuciłam resztki słodyczy żeby już mie nie nęciły.Ach początek zawsze jest taki trudny!
Jutro dam znać jak minął pierwszy dzień walki z nadwaga.
Subskrybuj:
Posty (Atom)